Monitor wyborów Grigorij Melkonyants skazany na 5 lat za „niepożądaną” przynależność

Grigorij Melkonyants, współprzewodniczący niezależnej organizacji monitorującej wybory Voices, został skazany w środę na pięć lat więzienia pod zarzutem udziału w działalności „niepożądanej” organizacji.
Sędzia Jewgienija Nikołajewa z moskiewskiego Sądu Rejonowego Basmannyj uznała Melkoniancę za winną współpracy z Europejską Siecią Organizacji Monitorujących Wybory (ENEMO), czarnogórską organizacją pozarządową, która w 2021 r. została wpisana na czarną listę rosyjskich władz.
Jak podała emigracyjna agencja prasowa Mediazona, oprócz kary więzienia sędzia zakazał Melkonyantsowi „angażowania się w działalność publiczną” przez dziewięć lat po jego wyjściu na wolność.
Prokuratorzy domagali się maksymalnego wyroku sześciu lat więzienia, twierdząc, że Voices funkcjonuje jako „oddział strukturalny” ENEMO. Zarówno Melkonyants, jak i ENEMO, koalicja obserwatorów wyborów z 18 krajów Europy Środkowej i Wschodniej, zaprzeczyły tym doniesieniom.
Melkonyants został aresztowany w sierpniu 2023 r. Sędzia Nikołajewa stwierdziła, że czas, który spędził w areszcie tymczasowym, będzie wliczany do jego ogólnego wyroku.
„Nie martwcie się, nie jestem zniechęcony. Wy też nie powinniście być” – powiedział Melkonyants zwolennikom w sądzie po ogłoszeniu wyroku.
Jego prawnik Michaił Biriukow powiedział reporterom, że on i jego klient odwołają się od wyroku.
Założona w 2000 r. organizacja Gołos od dawna ściąga na siebie gniew Kremla za dokumentowanie naruszeń wyborów, m.in. podczas kontrowersyjnych wyborów parlamentarnych w 2011 r., wyborów prezydenckich w 2012 r., które powróciły na Kreml prezydenta Władimira Putina, a także referendum konstytucyjnego z 2020 r., w którym przedłużono rządy rosyjskiego przywódcy do 2036 r.
Voice szkoli obserwatorów wyborów i prowadzi infolinię służącą do zgłaszania naruszeń. Ministerstwo Sprawiedliwości Rosji uznało go w 2021 r. za „agenta zagranicznego”.
Wiadomość z The Moscow Times:
Drodzy czytelnicy,
Stoimy w obliczu niespotykanych dotąd wyzwań. Prokuratura Generalna Rosji uznała gazetę The Moscow Times za organizację „niepożądaną”, kryminalizując naszą pracę i narażając nasz personel na ryzyko wszczęcia postępowania karnego. Jest to kontynuacja naszego wcześniejszego niesprawiedliwego określenia nas mianem „agenta zagranicznego”.
Działania te są bezpośrednią próbą uciszenia niezależnego dziennikarstwa w Rosji. Władze twierdzą, że nasza praca „dyskredytuje decyzje rosyjskiego kierownictwa”. My widzimy to inaczej: staramy się dostarczać rzetelne i obiektywne informacje na temat Rosji.
My, dziennikarze The Moscow Times, nie damy się uciszyć. Ale żeby kontynuować naszą pracę, potrzebujemy Twojej pomocy .
Twoje wsparcie, bez względu na to, jak małe, ma ogromne znaczenie. Jeśli możesz, wesprzyj nas co miesiąc wpłatą już od 2 dolarów . Założenie konta jest szybkie, a każda wpłata ma znaczący wpływ.
Wspierając The Moscow Times, bronisz otwartego, niezależnego dziennikarstwa w obliczu represji. Dziękujemy, że jesteście z nami.
themoscowtimes